Przedstawiam kolejny wykop przygotowany przez naszych zachodnich kolegów z branży e-commerce. Tym razem zapraszam do zapoznania się z infografiką przedstawiającą próbę odpowiedzi na jedno z ważnych pytań stawianych w biznesie internetowym. Czemu ludzie boją się e-commerce? Znalezienie odpowiedzi na to pytanie to prosty sposób na zwiększenie obrotów w naszym sklepie.
Niestety ponownie infografika jest w języku angielskim także dla niemówiących przedstawiam małą interpretację przedstawionych na grafice danych. Pamiętajcie także, że dane pochodzą z rynku amerykańskiego i nie zawsze przekładają się 1 do 1 gdy chcemy na nie patrzyć z perspektywy naszego kraju.
Zgodnie z danymi zebranymi przez autorów infografiki, użytkownicy amerykańskich sklepów internetowych obawiają się najczęściej że:
1 – dane ich kart kredytowych zostaną skradzione – w Stanach sklepy wciąż często przechowują informacje o karcie kredytowej klienta oraz same odpowiadają za płatności (nie korzystają z usług zewnętrznych firm takich jak polskie np platnosci.pl).
2 – dany sklep nie jest prawdziwym sklepem – również w Polsce wciąż zdarzają się przypadki zakładania sklepów tylko w celach wyłudzenia pieniędzy a takie przypadki nagłaśniane są w mediach. To dodatkowo potęguje obawy konsumentów. Niestety rzadko mówi się o tym co robić by unikać zagrożeń.
3 – ich dane osobowe zostaną sprzedane – w Polsce handel danymi osobowymi nie jest tak dużym problemem jak na zachodzie także nie sądzę by u nas ten problem pojawiał się wśród głównych przyczyn strachu przed zakupami w sieci.
4 – nie wiedzą jak tak naprawdę wygląda oferowany produkt – to odwieczny dylemat zakupów na odległość czy to internetowych czy też z katalogu.
5 – nie mogą śledzić realizacji zamówienia – te obawy wynikają jak dla mnie z braku zaufania do sklepu i obawy przed tym, że ich zamówienie nigdy do nas nie dotrze. Coraz popularniejsze stają się integracje z kurierami umożliwiające śledzenie przesyłek także warto o ich pomyśleć.
6 – nie mają jak otrzymać pomocy sprzedawcy -brak kontaktu ze sprzedawcą może może wpływać na poczucie dokonania błędnego wyboru co prowadzi do kolejnej z wymienionych obaw.
7 – jak zakupiony towar im nie będzie odpowiadał to nie będą go mogli zwrócić – wciąż zbyt mało osób zdaje sobie sprawę z faktu iż dokonując zakupów w sieci mamy prawo do zwrotu towaru oraz refundacji kosztów zakupu. Mamy aż 10 dni na zwrot towaru bez podania przyczyny. Sklepy bardzo rzadko o tym przypominają a tak naprawdę do właśnie one na tym tracą.
Wykres który możecie zobaczyć na grafice pokazuje wielkość strat spowodowanych oszustwami na rynku e-commerce. Jak widać w 2009 roku przełamano trend wzrostowy ale to i tak dużo za dużo.
Autorzy zamieszczają także kilka porad jak sprawdzić by korzystanie z sieciowych zakupów było bezpieczniejsze (jak rozumiem są to porady dla klientów).
Jako nr 1 przedstawiają wykorzystanie protokołu https (czyli szyfrowania połączenia) zamiast standardowego http.
Wciąż zbyt mało właścicieli sklepów zdaje sobie sprawę czym ten protokół jest oraz czym są certyfikaty SSL. Znam wiele przypadków uruchomienia w systemie sklepowym szyfrowania SSL bez posiadania certyfikatu, który uwierzytelniałby szyfrowane połączenia ze sklepem. Pamiętajcie, iż w większości przeglądarek w takim przypadku klient otrzyma wielkie ostrzeżenie przed wejściem na stronę które nie posiada ważnego certyfikatu co może powodować automatyczną rezygnację z wizyty w sklepie.
Bardzo ciekawy wpis i infografika. Chociaż wydaje mi się, że obecnie ludzie mają coraz większe zaufanie do sklepów internetowych, które także obecnie bardzo dobrze dbaja o swój poziom wiarygodności. Dlatego osoba, która prowadzadzi swój sklep internetowy, musi umiejętnie dbać o swojego klienta poprze umiejętny i łatwo dostępny kontakt czy też bezpieczną platformę płatności internetowych. Jeżeli klient nie zawiedzie się na danym e-sklepie, to na pewno w przyszłości nie będzie się bał z niego korzystać – a wręcz przeciwnie – będzie z niego chętniej korzystał.